Pamela Anderson przyjmie równie kultową rolę już 12 kwietnia, kiedy to zadebiutuje na Broadwayu w najnowszej produkcji Chicago, która będzie wystawiana przez osiem tygodni w limitowanym składzie w Ambassador Theatre do 5 czerwca.
Anderson wcieli się w rolę Roxie Hart, gospodyni domowej, która morduje swojego kochanka, gdy ten grozi jej porzuceniem, a następnie wynajmuje prawnika z Chicago, aby uniknąć skazania.
„Granie Roxie Hart to spełnienie marzeń” – powiedziała 54-letnia aktorka w oficjalnym oświadczeniu. „Wykonując [dzieło] [Boba] Fosse’a, nie masz czasu na zaprzątanie sobie głowy. Nie można tańczyć, śpiewać i myśleć w tym samym czasie. Jest w tym wolność, wyjątkowa radość, kiedy wiesz, że chodzi tylko o pracę. Granie Roxie Hart to dla mnie słodka ucieczka”.
Wiadomość ta pojawia się przy okazji wielu innych nagłówków dotyczących Anderson, w tym jej udziału w Pam & Tommy, nowym miniserialu Hulu o związku i małżeństwie aktorki z byłym mężem Tommym Lee. Po ujawnieniu, że produkcja serialu nie była z nią konsultowana, Anderson ogłosiła również, że pracuje obecnie nad filmem dokumentalnym Netflixa o swoim życiu. Według sieci Netflix, w dokumencie tym „ikona popkultury opowie o swojej drodze zawodowej i osobistej”.
Chociaż gwiazda Baywatch nie ma na swoim koncie żadnych ról na Broadwayu, jej decyzja o podjęciu pracy nad filmem zapadała już od dawna. Producent Barry Weissler powiedział Associated Press, że po raz pierwszy zwrócił się do aktorki z propozycją zagrania w spektaklu ponad dziesięć lat temu, ale jej terminarz nie pozwalał na to aż do teraz.
„Teraz, gdy to robimy, jest to jeszcze bardziej stosowne. To jest bardziej na czasie. Ona naprawdę coś sobą reprezentuje – jako profesjonalistka, jako aktywistka, jako bardzo utalentowana kobieta. Potrafi zaskoczyć wielu ludzi” – powiedział Weissler agencji Associated Press. „Ta kobieta ma zdolności aktorskie. Z pewnością potrafi tańczyć, a jej głos jest całkiem dobry. Więc zaczynamy.”
